Isergebirgsbahn

Dzisiaj króciutko, bo nie było ostatnio za wiele czasu na pisanie dodatkowych tekstów, ale spieszę donieść, że pojawił się kolejny, piąty już rozdział “Wyjątkowego zaangażowania“. Dojechaliśmy w końcu z Willim do Bad Fliensberg żelazną nitką “Isergebirgsbahn” – prywatnej linii kolejowej łączącej ówczesny Geiffenberg z Bad Fliensberg. Dziś wiele może się nie dzieje, ale w następnym rozdziale sprawy nabiorą zdecydowanie większego tempa, co mam nadzieję, sprawi, że będzie z niecierpliwością wyglądać początku kolejnego tygodnia 🙂

linia_1

Czytający na bieżąco „Wyjątkowe zaangażowanie” mieli okazję właśnie obserwować podróż Wilhelma i Karine pociągiem złożonym z wagonu motorowego, którym zmierzali do Bad Fliensberg (Świeradów Zdrój) przesiadając się z pociągu Schlesische Gebirgsbahn (Elektrycznej Śląskiej Kolei Górskiej – o czym nieco niżej) na stacji Greiffenberg (Gryfów Śląski).

Dziś garść informacji o tej prywatnej kolei, której nazwę niesłusznie przypisuje się innym liniom kolejowym zlokalizowanym wokół Gór Izerskich. „Isergebirgsbahn” to normalnotorowa linia kolejowa łącząca formalnie Freideberg (Mirsk) z Bad Fliensberg. Jej historia rozpoczyna się dnia 1 listopada 1909r. kiedy to za jednym zamachem oddano do użytku dwa odcinki tej trasy. Pierwsza z nich łączyła Freideberg z Heinersdorf (Wolimierz) i wiodła dalej przez grzbiet Gór Izerskich do Frydlandu poprzez prywatną kolej powiatową tego miasta. Druga nitka wychodząca z Freidebergu prowadziła do Bad Fliensberg. To właśnie tym torem podążaliśmy razem z bohaterami do celu. Jednakże w tekście wspomniano, że pociąg rozpoczął bieg na stacji Greiffenberg. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Otóż dnia 1 listopada 1884r. uruchomiono odgałęzienie od Śląskiej Kolei Górskiej zarządzane przez KPEV (Königlich – Preussische Eisenbahnverwaltung – Zarząd kolei Królestwa Pruskiego) do Freidebergu. Przez kolejne dwadzieścia lat czyniono starania mające na celu przedłużenie połączenia kolejowego, a co za tym idzie utworzenie „okna na świat” dla coraz modniejszego uzdrowiska. Działania te zakończyły się powodzeniem i w dniu 31 października 1909r. połączenie oddano do użytku publicznego. Jeszcze rok trwały prace przy przedłużeniu linii o 3,1 km do Forst Flinsberg (Świeradów Nadleśnictwo). W ich efekcie cały szlak liczył 10,9km. Do jego obsługi zakupiono dwa parowozy pruskiej serii T9 oraz 4 wagony osobowe, 1 pocztowy i 6 wagonów towarowych, krytych, które w razie potrzeby włączano do zwykłych pociągów osobowych. Szczupłość środków trakcyjnych nie pozwalała bowiem zasadniczo na tworzenie osobnych pociągów towarowych. Zresztą, potrzeb na ich uruchamianie raczej nie było zbyt wiele, gdyż od początku do końca istnienia główną funkcją tej linii był dowóz pasażerów do uzdrowiska. Przewozy wahały się na poziomie od 120 do 150 tysięcy pasażerów na rok, przy czym notowano drastyczny ich spadek poza okresem letnim, kiedy to pociągi świeciły pustkami. Dlatego też, mimo wymiany w początku lat 30-tych parowozów na nowsze (serii T14 i T26), w 1934r. wypożyczono na próbę od producenta (zakłady Wumag ) mały wagon motorowy. Po roku testów w okresach zmniejszonej frekwencji okazało się, to przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę” pomimo, że ten egzemplarz posiadał zbyt małą liczbę miejsc dla pasażerów. W związku z tym zdecydowano o zakupie innego wagonu oznaczonego symbolem VT-10. To właśnie nim podróżowali bohaterowie w drodze do stacji Bad Flinsberg.

Linia kolejowa do końca wojny był koleją prywatną wyjętą spod zarządu DRG (Deutche Reichsbahn Geselschaft – Zarząd kolei niemieckich po I wojnie światowej), choć od początku, na bazie stosownej umowy pociągi rozpoczynały bieg w Greiffenberg. W drugą stronę w okresie kanikuły, a więc i wzmożonych przewozów, DRG prowadziło własne pociągi po torach Isergebirgsbahn. Dopiero zmiany po 1945 r. spowodowały, że odrębne byty zostały połączone w jedną całość, co było spowodowane przejęcie prywatnej własności przez PKP. Po zawierusze końca wojny pociągi na tej linii (prowadzone początkowo pozostałym, nie zniszczonym ani wywiezionym przez Niemców taborem) uruchomiono ponownie 3 listopada 1946 r. Niestety nie dojechały one już do Świeradowa Nadleśnictwa; bieg swój kończyły na stacji wcześniejszej (mowa o pociągach osobowych). Podobnie po zakończeniu działań wojennych pociągi nie dojechały też do stacji w Wolimierzu. Brak remontów infrastruktury z roku na rok powodował spadek oferty przewozowej doprowadzając do sytuacji gdy pociągi jeździły z prędkością 20-30km/h.

Friedeberg-Flinsberger Kleinbahn AG – czyli spółka akcyjna będąca właścicielem linii kolejowej prowadziła ruch w porozumieniu z DRG także od Greiffenberg, co miało na celu zmniejszyć uciążliwość podróży i ewentualnych przesiadek dla klientów kolei. W późniejszym okresie czasu (źródła nie podają konkretnej daty, nastąpiło to jednak na pewno przed 1935r) nazwa została zmieniona na Isergebirgsbahn AG i dlatego właśnie Willi dostrzegł wymalowaną tę nazwę na burcie wagonu motorowego. Warto tu dodać, że w okresie letniego szczytu przewozowego pociągi prowadzone były parowozami, często w trakcji podwójnej, gdyż wciągnięcie 12-14 wagonowych składów na górę bywało nielada wyzwaniem dla maszynistów. Do Bad Flinsberg okresowo docierały także wagony bezpośrednie nawet z Berlina, które były przepinane ze składów ciągniętych elektrowozami Schlesische Gebirgsbahn. Tą nazwą obdarzono sieć zelektryfikowanej w okresie przedwojennym kolei wiodącej z Breslau Freiburger Bahnhof (Wrocław Świebodzki), przez Waldenburg-Dittersbach (Wałbrzych Główny), Hirschberg (Jelenia Góra) do Görlitz Schlauroth wraz z odgałęzieniami do Krummhübel (Karpacz), Schreiberhau (Szklarska Poręba) i innych górskich miejscowości. Kursowały po nich pociągi elektryczne prowadzone lokomotywami jak również elektryczne zestawy trakcyjne (między innymi słynne „Rübezahl” – Liczyrzepa) zapewniając wygodne, nowoczesne i ekologiczne połączenia między najważniejszymi punktami gór. Ale to chyba opowieść na zupełnie inną okazję.

linia_1

Więcej na ten temat w moim artykule dostępnym na stronie:

http://www.kolej.one.pl/~halski/linie/swieradow/swieradow.html

Fotografie w tekście pochodzą z portalu dolny-slask.org i zostały wrzucone przez mojego dobrego kolegę Moose, który mam nadzieję, się o to nie obrazi 😀

linia_1

Napisano Wpisy historyczne | Oznaczone jako: , , , , | Wstaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Ostatnie wpisy

  • Archiwa

  • Licznik odwiedzin

    • 267
    • 77
    • 945
    • 4 306
    • 693 654