Mini leksykon wozów bojowych – cz. 1

Jak uważni czytelnicy tej strony pewnie wiedzą, od zawsze interesuje mnie nie tylko to co w Breslau działo się przed rozpoczęciem II wojny światowej. Jego los jest mi bliski także w jej trakcie. Próbuję zbudować możliwie dokładne kalendarium wydarzeń związanych z obroną Festung Breslau, ale do jego prezentacji jeszcze daleka droga. Żeby przybliżyć trochę klimat i nakreślić tło tego okresu, wspólnie z Karolem Koroną prezentujemy ciekawe dla nas aspekty tamtejszej rzeczywistości. Było o LHW, było o broni pancernej Wehrmachtu (i nie tylko), na prośbę kilku zainteresowanych będzie teraz o tym jakimi wozami wojska niemieckie dysponowały. W 1945r. pewna grupa z nich pojawiała się także na ulicach Breslau i dlatego tekst dzisiejszy i kolejne w tym temacie należy potraktować jako wstęp do próby przybliżenia tamtych wydarzeń.

Z drugiej zaś strony nie można mieć wątpliwości, że wydarzenia II wojny światowej, mające miejsce na obszarze całej Europy, bardzo silnie oddziaływały na nasze miasto i jego mieszkańców. Dlatego takie tematy w bliższej lub dalszej przyszłości będą również tutaj gościć. Ja się skoncentruję na aspektach bardziej przyziemnych, ludzkich, a Karol na aspektach wojskowych.

Ponieważ dostałem kilka pytań o dalsze losy Willego, czy są już zaplanowane, napisane, postanowiłem uchylić rąbka tajemnicy. Tym rąbkiem będzie kolejne opowiadanie pod tytułem Kłamałem. Jest to wynik niemal półtorarocznej pracy nad zagadnieniem prześladowań Żydów w Breslau, czego kumulacją były wydarzenia Nocy Kryształowej z 9 na 10 listopada 1938r. Mroki tej nocy mają tutaj duże znaczenie, a kulminacja będzie rzutować na dalsze postępowanie Wilhelma. [Tak – kolejne części jego przygód także są już skonstruowane. 😀 ] Dostajecie więc Państwo do przeczytania od razu całe opowiadanie, którego zostało pomyślane tak aby kilkoma scenami rozpoczynać się już wcześniej, więc jego fabułę znajdziecie w zasadzie od samego początku Wyroków jesieni.

Oddajmy jednak głos Karolowi, bo ciekawie opowiada o tym co można było zobaczyć na frontach II wojny światowej, a zatem z pewnością także i w Breslau.

Mini leksykon wozów bojowych używanych w oddziałach pancernych Wehrmachtu i Waffen SS – część pierwsza. [Karol Korona]

Po dość obszernym materiale traktującym o rozwoju i historii broni pancernej wojsk niemieckich czas na małe podsumowanie. Zgodnie z obietnicą, przygotowałem mini leksykon czołgów, niszczycieli czołgów oraz dział szturmowych i samobieżnych wykorzystywanych w wojskach niemieckich w czasie II wojny światowej. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na mnogość typów i wariantów a zaprezentowane tu będą tylko niektóre z modeli wozów bojowych będących w użyciu. Niewątpliwie była to swoista pięta achillesowa niemieckich dywizji pancernych oraz zmotoryzowanych, co zresztą podkreślają w swoich wspomnieniach wyżsi oficerowie. Oto jak widział ten problem kapitan Ferdynand von Senger und Etterlin, będący w ostatnim etapie wojny adiutantem Inspektora Wojsk Pancernych:

Ogólnie założenia konstrukcyjne czołgów rosyjskich były dobre, chociaż rozwiązania technologiczne były uproszczone niemal do prymitywizmu. (…) Rosjanie mają taką zasadę – wybrać najlepszą maszynę, skądkolwiek się da, tak aby posiadać w produkcji niewiele typów; skonstruować model najprostszy, jak to możliwe, a następnie produkować go w jak największych ilościach. Nasze dywizje pancerne w 1942 roku miały dwanaście różnych typów pojazdów pancernych i dwadzieścia typów samochodów itp. Rosyjskie korpusy pancerne posiadały wtedy przeważnie jeden typ czołgu, T-34 i jedną ciężarówkę – Forda.

Nie licząc oczywistych problemów z zaopatrzeniem w części zamienne wymuszało to także poświęcenie sporo czasu i uwagi w trakcie szkolenia żołnierzy jednostek remontowych. Co ciekawe, przyszli pancerniacy spędzali w ramach szkolenia określoną ilość godzin w fabrykach wozów bojowych zapoznając się ze swoimi maszynami od strony technicznej.

Oprócz konstrukcji czysto niemieckich, wykorzystywano także pojazdy produkowane na terenach okupowanych (chociażby Czechosłowackie Pz. Kpfw. 38 (t)), oraz zdobyczne, tak w formie pierwotnej jak i po dokonaniu przeróbek.

Warto także wspomnieć, że wieże, niektórych z modeli czołgów, wykorzystywane były w fortyfikacjach. Były to tzw. Panzerturmy o podstawie betonowej, stalowej (spawana z płyt) bądź (rzadziej) drewnianej.

Pz. Kpfw. I

Pierwszy masowo produkowany niemiecki czołg lekki. Prototyp wykonano w zakładach Krupp z Essen w oparciu o brytyjski Vickers Carden Loyd Mark VI. W wyniku prób postanowiono połączyć wysiłki konstruktorów firmy Krupp (wykonanie podwozia) oraz Daimler-Benz (wykonanie kadłuba oraz wieży). Do lata 1933 roku wykonano potajemnie pięć egzemplarzy testowych, oznaczonych jako ciągnik rolniczy (Landwirtschaftlicher Schlepper) ), wszak obowiązywały jeszcze obostrzenia traktatu wersalskiego zabraniającego Niemcom posiadania i produkowania między innymi broni pancernej. Mimo to w lipcu 1934 roku pierwsze egzemplarze zaczęły trafiać do pododdziałów szkolnych. W 1935 roku opracowano, wyposażony w mocniejszy silnik, kolejny wariant tego pojazdu, który wszedł do produkcji seryjnej i został oznaczony jako Pz. Kpfw. I Ausf. B. Załogę stanowiły dwie osoby: kierowca/mechanik i dowódca/strzelec/radiooperator (w wersji dowodzenia 3 osoby, dodatkowo radiooperator). Opancerzenie składało się z płyt stalowych o grubości do 13 mm a uzbrojenie z dwóch karabinów maszynowych MG 13 (jeden km w wersji dowodzenia). Prowadzono także prace nad wersją C, która miała być przystosowana do transportu lotniczego (wyprodukowano około 40 sztuk).

Dodatkowe warianty: czołg dowodzenia, czołg – miotacz ognia, czołg saperski, wóz zabezpieczenia technicznego, transporter amunicji, pojazd sanitarny. Na bazie Pz. I budowano niszczyciele czołgów (Panzerjäger I), zestawy przeciwlotnicze (Flakpanzer I), działa samobieżne (Sturmpanzer I Bison).

Pz. Kpfw. II

W 1934 roku zarząd uzbrojenia ogłosił konkurs na cięższy czołg mający wspomagać Panzer I na polu walki. Zgodnie z założeniami miał być uzbrojony w automatyczne działko 20 mm a jego masa miała nie przekraczać 10 ton. Po zapoznaniu się z prototypami zaprezentowanymi przez kilka koncernów, ponownie postanowiono połączyć wysiłki inżynierów z zakładów MAN (podwozie) i Daimler Benz (kadłub). Produkcję rozpoczęto w 1935  roku i kontynuowano aż do 1944 roku (Pz. Kpfw. II Ausf. L). Załoga składała się z trzech osób – kierowcy / mechanika, radiooperatora/ładowniczego oraz dowódcy/strzelca. Pierwotne opancerzenie składające się z płyt stalowych o grubości do 14 mm sukcesywnie wzmacniano (ok. 30 mm w wersji F). W starszych modelach, które przetrwały walki, montowano na zasadniczym pancerzu tzw. płyty appliqué (dodatkowe osłony montowane na pancerz główny), najczęściej o grubości 20 mm, stanowiące dodatkowe zabezpieczenie. W skład uzbrojenia wchodziło  wspomniane już działko automatyczne 20 mm oraz karabin maszynowy (zamontowane w wieży). Po kampanii francuskiej podjęto decyzję o zamontowaniu mocniejszego działa – miała do tego posłużyć francuska armata 37 mm SA 38 – jednakże testy zostały wkrótce zawieszone. Prowadzono także prace nad wersjami: G – z mocniejszym silnikiem (wyprodukowano tylko 12 sztuk), J – silnie opancerzony wóz wsparcia piechoty (czołowy pancerz 80 mm, boczne 50 mm, wyprodukowano tylko 22 sztuki) , L – jako czołg rozpoznawczy (wyprodukowano 104 sztuki). Nigdy nie dokończono prac nad projektem czołgu rozpoznawczego VK 1602 Leopard uzbrojonego w długolufowe działo 50 mm. Pojazd ten przypominający Panterę oparto na zmodyfikowanym podwoziu Pz. Kpfw. II Ausf J. Planowano produkcję dwóch wersji, różniących się opancerzeniem. Doczekał się jednego prototypu.

Dodatkowe warianty: czołg dowodzenia, czołg pływający, wóz obserwacyjny w jednostkach artylerii, czołg – miotacz ognia, czołg saperski, pojazd sanitarny, wóz zabezpieczenia technicznego, transporter amunicji. Na bazie Panzer II budowano także: działa samobieżne (Sturmpanzer II Bison, Wespe) oraz niszczyciele czołgów (Marder II).

Pz. Kpfw. 38 (t)

W 1938 roku rozpoczęto w Czechosłowacji produkcję czołgu lekkiego LT-38 (lekki czołg wzór 38) z czteroosobową załogą, będącego następcą LT-35. Była ona kontynuowana, już po zajęciu Czechosłowacji w 1939 roku przez III Rzeszę, aż do 1942 roku. Opracowano 8 wariantów, hale montażowe (zakłady Skoda w Pilznie oraz CKD [Ceskomoravska Kolben Danek] w Pradze) opuściło łącznie ponad 1400 sztuk tych pojazdów. Opancerzenie składało się z płyt pancernych, nitowanych do konstrukcji z kątowników. Pierwsze modele miały płyty o grubości do 25 mm, w wersji E zostało ono podwojone do 50 mm z przodu i 30 mm z boków. Uzbrojone były w półautomatyczną armatę przeciwpancerną 37 mm (Skoda A7 vz.38) oraz dwa karabiny maszynowe. W obliczu obniżającej się wartości bojowej (wraz z biegiem czasu i powstawaniem bardziej zaawansowanych konstrukcji) próbowano wzmocnić uzbrojenie LT-38. W tym celu podjęto próby zaadaptowania wież niemieckich czołgów  mogących pomieścić większe działa – bez rezultatu. Spowodowało to stopniowe wycofywanie tych pojazdów z linii, ale ich podwozia z powodzeniem wykorzystano przy produkcji dział samobieżnych czy niszczycieli czołgów. Niewielką ilość Pz. 38 (t) wykorzystywano również w oddziałach pociągów pancernych – przewożono je na platformach kolejowych.

Dodatkowe warianty: czołg dowodzenia, czołg – miotacz ognia, wóz zabezpieczenia technicznego, transporter amunicji, transporter żołnierzy, czołg rozpoznawczy (PzKpfw 38(t) nA, Aufklärungspanzer 38(t) – w dwóch wariantach różniących się uzbrojeniem). Na bazie Pz. 38 (t) budowano także: działa samobieżne (Grille), niszczyciele czołgów (Hetzer, Marder III), samobieżne działa przeciwlotnicze (Flakpanzer 38(t) Gepard).

Pz. Kpfw. III

 Jeden z podstawowych typów niemieckich wozów bojowych w pierwszych latach wojny. Opracowany w zakładach Daimler-Benz AG czołg średni Panzer III posiadał 5-osobową załogę: kierowcę/mechanika, radiooperatora/strzelca, ładowniczego, celowniczego, dowódcę. Jego produkcję rozpoczęto w 1937 roku a zakończono w 1943 roku, systematycznie ulepszając kolejne wersje. Pogrubiono pancerz z pierwotnych 14,5 mm w wersji Ausf. A do około 50+20 mm (płyty appliqué – w tym wypadku jest to górna, przednia płyta pancerna oraz jarzmo armaty) w wersji Ausf. L i M. Zmiany dotyczyły także głównego uzbrojenia, montowane początkowo działo 3,7 cm KwK L/45 (w oznaczeniach armat symbol L/cyfry to długość lufy w kalibrach), zastąpiono 5 cm KwK L/42, a od początku 1942 roku 5 cm KwK L/60. Okazało się to jednak niewystarczające dlatego w połowie tegoż roku rozpoczęto produkcję ostatniego wariantu (Ausf. N) uzbrojonego w krótkolufowe 7,5 cm KwK L/43 – przebijały one grubszy pancerz (90 mm z 1500 metrów) a ich pociski burzące miały większą siłę niszczenia w porównaniu z pociskami 5 cm KwK L/60. Uzbrojenie pomocnicze stanowiły dwa karabiny maszynowe – jeden w korpusie wozu, drugi w wieży.

Dodatkowe warianty: czołg – miotacz ognia, czołg dowodzenia, transporter amunicji, czołg ewakuacyjny, ruchomy pancerny punkt obserwacyjny. Ponadto w oparciu o podwozie Pz. III budowano działa szturmowe: Sturmgeschütz 33 (wyprodukowano 24 sztuki), Sturmgeschütz III oraz Sturmhaubitze 42 (wersja rozwojowa StuG III).

Pz. Kpfw. IV

W 1935 roku określono założenia czołgu ciężkiego, tzw. Bataillonführerwagen (wóz dowódcy batalionu). Pojazd miał być uzbrojony w krótkolufowe działo 75 mm, ważyć maksymalnie 18 ton oraz rozwijać prędkość 35 km/h. Do prac projektowych przystąpiły zakłady Krupp oraz Rheinmetall-Borsig. Rok później wybrano projekt firmy Krupp jako bardziej perspektywiczny. W 1937 roku rozpoczęto produkcję – do marca 1938 roku wyprodukowano 35 sztuk serii zerowej (testowej). Był to jedyny czołg, opracowany przed wojną, którego produkcja trwała do 1945 roku. W chwili napaści ma Polskę w dywizjach pancernych znajdowało się ich zaledwie 211 sztuk, wiosną 1940 roku Niemcy posiadali 290 sztuk. Masowa produkcja ruszyła tak na prawdę dopiero po rozpoczęciu walk w Rosji, kiedy stało się jasne, że wozy starszych typów (Pz. I, Pz. II, Pz. 38 (t)) nie mogą nawiązać równorzędnej walki z czołgami rodziny T-34 czy KW. Sukcesywnie pogrubiano pancerz, z 20 mm (przód kadłuba , 30 mm przód wieży) w wersji Ausf. A do 80 mm (przód kadłuba i wieży) w wersji Ausf. G. Pierwotną armatę 7,5 cm KwK 37 L/24, zastąpiono (wiosną 1942 roku) 75mm KwK 40 L/43, aby zamienić ją (wiosną 1943 roku) na 75mm KwK 40 L/48. Uzbrojenie pomocnicze składało się z dwóch karabinów maszynowych. Czołg Pz. IV stał się koniem roboczym Panzerwaffe, a o jego uniwersalności i jakości może świadczyć fakt, że  ostatnie egzemplarze Pz. IV zostały użyte przez Syryjczyków podczas walk o wzgórza Golan (w październiku 1973 roku).

Dodatkowe warianty: czołg dowodzenia, czołg obserwacyjny, wóz ewakuacyjny, transporter amunicji, stawiacz mostów. Ponadto w oparciu o podwozie Pz. IV budowano: zestawy przeciwlotnicze (Ostwind, Mobelwagen, Wirbelwind), niszczyciele czołgów (Jagdpanzer IV, Nashorn – na podwoziu Geschutzwagen III/IV), działa szturmowe (Brummbar, Sturmgeschutz IV) oraz działa samobieżne (Hummel – na podwoziu Geschutzwagen III/IV). Elementy kadłuba oraz wieże Pz. IV montowano też na platformach kolejowych, które wchodziły w skład pociągów pancernych (standard BP 44).

Prowadzono także prace projektowe w celu przystosowania podwozia Pz. IV jako ruchomej wyrzutni rakietowej, niszczyciela czołgów z armatą 105 mm (Dicker Max). Powstały przynajmniej trzy warianty działa samobieżnego, z haubicą 105 mm w obrotowej wieży. Testowano także możliwość wykorzystania napędu hydrostatycznego.

Pz. Kpfw. V Panther

Na przełomie 1941 – 1942 roku na wniosek Dowództwa Wojsk Lądowych przystąpiono do projektowania nowego czołgu średniego, który miał zastąpić Pz. IV. Początkowo konstruktorzy planowali wykonanie kopii rosyjskiego T-34 jednakże Hitler nie wyraził na to zgody. Ostatecznie wybrano projekt koncernu MAN. Produkcję rozpoczęto w styczniu 1943 roku i kontynuowano aż do 1945 roku, łącznie powstało około 6000 sztuk pojazdów tego typu. Załoga składała się z 5 osób. Pancerz, po raz pierwszy, wzorem T-34 został pochylony co zwiększało jego wytrzymałość. Zastosowano także długolufową armatę 75mm KwK 42 L/70, chociaż Hitler, który lubił wtrącać się w prace projektowe proponował zastosowanie jeszcze dłuższego 75mm KwK 42 L/100. Uzbrojenie pomocnicze stanowiły dwa karabiny maszynowe. Pierwsze sztuki, wzięły udział w walkach w rejonie Kurska, latem 1943 roku. Liczne awarie (układ chłodzenia, zawieszenia, przeniesienia napędu) i problemy z obsługą nowych wozów, wymusiły na konstruktorach wprowadzenie zmian. W kolejnych modelach zastosowano mocniejszy silnik (700 KM), usunięto wizjer kierowcy znajdujący się na przedniej płycie pancernej, zmieniono konstrukcję włazów, zmieniono skrzynię biegów, zamontowano uchwyt na wieży do prowadzenia ognia przeciwlotniczego z karabinu maszynowego, oraz pogrubiono pancerz (80 mm – górna przednia płyta, 50 mm – boki kadłuba, 110 mm – przód wieży). Były to czołgi silnie uzbrojone, świetnie opancerzone i bardzo mobilne – przez wielu uważane, za najlepsze czołgi średnie podczas II wojny światowej. W czasie przygotowań do ofensywy w Ardenach w grudniu 1944 roku, Niemcy przerobili część Panter (dospawano blachy, zmieniono malowanie) aby upodobnić je do alianckich niszczycieli czołgów na podwoziu czołgu M10.

Ciekawostkę stanowi fakt wykorzystania Panter wyposażonych w noktowizory w oddziałach wyspecjalizowanych do walki w nocy (w ramach zespołu Sperber – Krogulec). Składać się on miał z trzech Panter oraz drużyny grenadierów pancernych wyposażonych w karabiny szturmowe (StG44) z celownikami do walki w nocy – Vampir.

Warto zauważyć, że Pantery, pokrywano (nie wszystkie) pastą ceramiczną Zimmerit, która uniemożliwiała przyczepienie ładunku magnetycznego do pancerza, natomiast nie stosowano bocznych osłon – tak w formie arkuszy blachy jak i stalowych siatek znanych z poprzednich modeli.

Dodatkowe warianty: czołg dowodzenia, pojazd ewakuacyjny, czołg rozpoznawczy, transporter amunicji, czołg obserwacyjny. W oparciu o podwozie Panter budowano także: niszczyciele czołgów (Jagdpanther, uzbrojone w działo 88 mm). Prowadzono prace projektowe nad: samobieżnymi zestawami przeciwlotniczymi (88 mm Flakwagen Panther, Flakpanzer 341 z dwoma działkami 37 mm), działem szturmowym (Sturmpanther uzbrojony w 150 mm haubicę) oraz samobieżną wyrzutnią rakiet 105 mm (projekt Skody).

Rozpoczęto także prace nad wersją rozwojową – Panther II, w której planowano zastosowanie działa 75mm KwK 42 L/100 bądź 88mm KwK 43 L/71, zwiększenie opancerzenia oraz wykorzystanie mniejszej, trudniejszej do trafienia wieży (Schmalturm).

Pz. Kpfw. VI Tiger I

W maju 1941 roku Adolf Hitler zlecił zakładom Porsche oraz Henschel opracowanie czołgu ciężkiego. Zakłady Krupp miały przygotować warianty wieży dla poszczególnych prototypów. Tak narodził się Tigerprogram. Zakłady Porsche, które wyczuwając koniunkturę rozpoczęły własny program czołgu ciężkiego  już w 1940 roku postanowiły wykorzystać zmodyfikowane podwozie opracowywanego czołgu średniego VK 3001 (p). W zakładach Henschel postanowiono z kolei wykorzystać doświadczenia z prototypowymi VK 3001 (h) oraz VK 3601. W kwietniu 1942 roku zaprezentowano (w Kętrzynie) egzemplarze testowe, które skierowano do szkoły pancernej w Berka w Niemczech. Uznano, że projekt Porsche jest zbyt skomplikowany, podatny na usterki, dlatego też do produkcji trafił model konkurencji. Do sierpnia 1944 roku kiedy zaprzestano produkcji czołgów Tiger I, zakłady opuściło 1355 egzemplarzy. Uzbrojenie składało się z armaty 88 mm KwK 36 L/56 oraz dwóch karabinów maszynowych (trzy w późniejszej wersji). Część pojazdów wyposażono także w Nahverteidigungswaffe – wyrzutnie min przeciwpiechotnych. Załogę stanowiło pięć osób. Minimum 250 sztuk wozów wyposażono w silniki o mocy 650 KM, a od maja 1943 roku montowano już silniki 700 konne. Hałas towarzyszący odpalaniu oraz charakterystyczny dźwięk pracy silnika powodował, że doświadczeni piechurzy wroga na długo przed ujrzeniem pojazdu wiedzieli z czym będą mieli do czynienia. W układzie jezdnym stosowano dwa typy gąsienic – węższe 520 mm marszowe oraz szersze 720 mm do jazdy w terenie. Opancerzenie składało się z płyt pancernych o grubości do 100 mm (przód wieży i kadłuba, boki 80 mm). Od września 1943 do października 1944 czołgi pokrywano pastą ceramiczną Zimmerit. O jakości tych wozów w rękach świetnie wyszkolonych pancerniaków, może świadczyć fakt, że 102. batalion czołgów ciężkich SS (sSSPzAbt 102) posiadający w maju 1944 roku 45 sztuk Tiger I, tracąc wprawdzie wszystkie wozy bojowe zdołał w ciągu sześciu tygodni walk w Normandii (10 lipca – 20 sierpnia) zniszczyć ponad 220 czołgów i innych pojazdów bojowych.

W filmie Szeregowiec Ryan zaprezentowano scenę, w której amerykański żołnierz podbiega do Tygrysa i strzela przez wizjer kierowcy do wnętrza pojazdu. Taka sytuacja nie mogła mieć miejsca ponieważ wizjer zabezpieczony był szkłem pancernym. Ot magia kina…

Dodatkowe warianty: czołg dowodzenia, wóz ewakuacyjny. W oparciu o podwozie Tygrysów wybudowano 18 sztuk działa szturmowego Sturmtiger (uzbrojone w specjalny moździerz rakietowy) oraz działo samobieżne Ferdynand (podwozie Tiger I zakładów Porsche). Projektowano także czołgi uzbrojone w miotacz ognia, kolejne warianty Sturmtiger oraz Rammtiger – taran/niszczyciel barykad.

Pz. Kpfw. VI Tiger II – Königstiger

Zacznijmy od nazwy, która budzi tyle kontrowersji. Königstiger oznacza w języku niemieckim tygrysa bengalskiego, a nie jak się to wprost tłumaczy tygrysa królewskiego. Większy od tygrysa bengalskiego jest tylko tygrys syberyjski, ciężko sobie jednak wyobrazić, żeby Niemcy tak nazwali swój pojazd. Zgodnie z zaleceniami Hitlera, pojazdy tego typu miały być wyposażone w działo 88 mm o dłuższej niż u poprzednika lufie, opancerzenie czołowe miało składać się z płyt o grubości 150 mm (ostatecznie przód wieży zabezpieczono płytą 180 mm) zaś boczne z płyt 80 mm. Prace projektowe ruszyły na przełomie 1942-1943 roku, prowadzono je niezależnie w zakładach Porsche oraz Henschel mających już doświadczenie w produkcji czołgów ciężkich. Z jednej strony Niemcy planowali zastąpienie Tiger I wozami nowego typu, z drugiej zaś Tiger II stanowił rozwinięcie koncepcji stalowego bunkra. Czołgi tego typu miały z bezpiecznej odległości niszczyć wozy przeciwnika, będąc odpornymi na ostrzał prowadzony z ich dział. Ta koncepcja idealnie sprawdzała się na ogromnych terenach Rosji. Obydwa projekty były do siebie podobne, różnice sprowadzały się do miejsca w którym ulokowano wieżę oraz niektórych mechanizmów. Ostatecznie wybrano projekt koncernu Henschel a pierwszy prototyp zaprezentowano w październiku 1943 roku. W grudniu tegoż roku wyprodukowano trzy wozy serii testowej, produkcja seryjna ruszyła w styczniu 1944 roku. Do marca 1945 roku kiedy przerwano produkcję, hale fabryczne opuściło wedle różnych źródeł 487 bądź 489 wozów Tiger II. Uzbrojenie składało się ze wspomnianej już armaty 88 mm KwK 43 L/71 oraz dwóch (czasem trzech) karabinów maszynowych. Załogę stanowiło pięć osób. Konstrukcja poddawana była ciągłym modyfikacjom, najważniejsze z nich dotyczyły zastosowania mocniejszego silnika (pierwotnie 700 konny silnik z Pantery, później 900 konny) oraz wymiany wieży – co stanowi kolejną kontrowersję ponieważ obydwa warianty opracowano w zakładach Krupp (jak w przypadku Tiger I) na potrzeby poszczególnych prototypów a nie w zakładach Porsche i Henschel. Przynajmniej 50 pierwszych sztuk otrzymało wieże Porsche, późniejsze egzemplarze wyposażano w wieże Henschel.

Dodatkowe warianty: wóz dowodzenia, wóz ewakuacyjny (18 sztuk). Ponadto w oparciu o podwozie Tiger II budowano niszczyciele czołgów Jagdtiger. Prowadzono także prace projektowe nad działem samobieżnym Grille.

W kolejnej części zaprezentowane zostaną działa szturmowe, samobieżne oraz niszczyciele czołgów oparte w głównej mierze na podwoziach zaprezentowanych tutaj pojazdów.

Bibliografia:

  • Leksykon techniki wojskowej XX wieku – Czołg średni Pz. Kpfw. III Ausf. N, Mariusz Skotnicki, Miesięcznik nowa Technika Wojskowa, numer 5/98, Wydawnictwo Magnum X, Warszawa 1998, ISSN 1230-1655
  • Leksykon techniki wojskowej XX wieku – Czołg średni Pz. Kpfw. I Ausf. A, Andrzej Kiński, Miesięcznik nowa Technika Wojskowa, numer 2/98, Wydawnictwo Magnum X, Warszawa 1998, ISSN 1230-1655
  • Karmazynowe Bractwo Generałowie Wehmachtu o wojnie, Sir Basil Liddell Hart, koedycja Wydawnictwo Arkadiusz Wingert – Przedsięwzięcie Galicja, Kraków – Międzyzdroje 2006, ISBN 83-921704-4-X (Wydawnictwo Arkadiusz Wingert).
  • Straceńcy, Bogusław Wołoszański, Wydawnictwo Colori, Warszawa 1998, ISBN 83-904972-5-5
  • Tajna wojna Hitlera, Bogusław Wołoszański, Wydawnictwo Colori, Warszawa 1997, ISBN 83-904972-2-0
  • Pogrom pancerny 1941, Władimir Bieszanow, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2009, ISBN 978-83-11-11530- 9
  • Wojska pancerne Hitlera 1933 – 1945, Ian Baxter, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2009, ISBN 978-83-11-11626-9
  • Koń roboczy Panzerwaffe, Piotr Galik, Wojciech Rynkowski, Miesięcznik Odkrywca – skarby, wojna, historia, numer 11/2005, Wydawnictwo „Instytut Badań Historycznych i Krajoznawczych, Konin 2005, ISSN 1505-6104
  • Techniki walki grenadierów pancernych, Matthew Hughes, Chris Mann, Dom wydawniczy Bellona, Warszawa 2002, ISBN 83-11-09463-2
  • Od kampanii w Polsce do klęski Rzeszy, Wspomnienia niemieckiego grenadiera pancernego, Richard W. Byrd, Bellona, Warszawa 2010, ISBN 978-83-11-11919-2
  • www.achtungpanzer.com
  • www.wehrmacht-history.com
  • http://lrdg.hegewisch.net
  • www.worldwarphotos.info
  • www.oocities.org
  • www.fprado.co

 

Napisano Wpisy historyczne | Oznaczone jako: , | Jeden komentarz

One Response to Mini leksykon wozów bojowych – cz. 1

  1. […] pisałem wcześniej przy okazji wpisu Karola, umieściłem właśnie na stronie ostatnie opowiadanie ze zbioru Wyroki jesieni. Ponieważ dawno […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Ostatnie wpisy

  • Archiwa

  • Licznik odwiedzin

    • 290
    • 533
    • 3 646
    • 5 655
    • 697 033