Jak wcześniej wspominałem, zrobiłem porządek w układzie opowiadań jesieni. W wyniku tych zmian dodałem do górnego menu działkę opowiadań innych, gdzie będę umieszczał treści niezwiązane z Wilhelmem. Być może kiedyś znajdzie się czas i możliwość wydać także te treści w jakieś firmie analogowej. Poza Raportem tendencji umieściłem tutaj właśnie opowiadanie Ostatni pociąg do Hirschbergu.
Mnóstwo się ostatnio mówi i pisze o skarbach ukrytych w dolnośląskiej ziemi odkąd pod Wałbrzychem odkryto złoty pociąg. Szum w mediach na cały świat się rozszedł. Nic dziwnego więc, że podsycani tym entuzjazmem autorzy mogą tworzyć na ten temat swoje wizje. W tym gronie znalazłem się i ja. Sęk w tym, że stworzyłem swoją wizję złotego pociągu już w 2008r. Ubrałem ją w zdarzenia, tło historyczne i zawarłem w opowiadaniu Ostatni pociąg do Hirschbergu. To opowiadanie dawno temu podesłałem mojemu przyjacielowi, Covalusowi, aby umieścił je na swojej stronie w działce opowiadań nadesłanych. Wisi tam do dzisiaj, ale w końcu dotarło do mnie, że może warto by je umieścić tutaj.
To jest bardzo ważne dla mnie opowiadanie. Przede wszystkim dlatego, że znałem ś.p. Wojtka Stojaka i zawsze Go bardzo ceniłem. Był niezwykłym człowiekiem. Bardzo Mu się podobało, bowiem czytał je dawno temu, choć, jak stwierdził, kilka rzeczy rozwiązałby nieco inaczej.
Wczoraj, po latach, przeczytałem je i poprawiłem kilka oczywistych błędów, ale nie miałem czasu na zagłębienie się w szczegóły, więc być może znajdzie się tam kilka powtórzeń, kilka mało zgrabnych zdań. Musicie mi to wybaczyć.
Drobna uwaga na początek. W rozdziałach traktujących o współczesności pozostawiłem przypisy dolne, gdyż nie chciałem takich treści dodawać do słownika pojęć jaki z zasady wyjaśnia treści związane z latami trzydziestymi, kiedy to po Breslau poruszał się Wilhelm Knocke.
Polecam parę słów wyjaśnienia historycznego zanim zaczniecie czytać, bowiem w opowiadaniu tym pokusiłem się na kilka uproszczeń czy zmian wobec historii, ale miało to na celu wyłącznie dopasowanie faktów do dramaturgii akcji. W trakcie eksploracji zagadnień związanych ze Śląską Koleją Górską dokładnie ustaliłem jakie były koleje losu zarówno E94-17 jak i 74 i mam świadomość pewnych rozbieżności.