Czy autorom grozi wymarcie?

Dzień dobry 🙂

To że się tu wiele nie pojawia nie oznacza, że niczego nie pisze. Jakkolwiek przyznać muszę, że od jakiegoś czasu dopada mnie „kryzys pracy twórczej”. Dość powiedzieć, że obecnie powolutku powstaje na raz 4 nowele. Na raz. Czy moja głowa jest to w stanie ogarnąć? Plączą się wątki i zdarzenia, ale jakoś daję radę.

Chciałem się jedna podzielić jedna dość pokrętną myślą. Otóż od zawsze podobało mi się powiedzenie, że życie pisze znacznie lepsze scenariusze niż jest w stanie wymyślić najlepszy nawet scenarzysta. Identyfikuję się z tym bo coś w tym jest, a ja choć w niewielkim stopniu próbuję nadążyć. Czy mi się udaje?

Ponieważ trochę mi doskwiera zdecydowany deficyt wolnego czasu, toteż naszła mnie ostatnio chęć sprawdzenia nowoczesnej technologii na polu tworzenia historii krymialnych, wszak ponoć na wielu polach może być niezastąpiona. Jak pomyślałem, tak zrobiłem i zaprzągnąłem do pracy ChatGPT. Mój młodszy syn ostatnio użył tego narzędzia do pomocy przy tworzeniu swojej nadchodzącej prezentacji. I powiem szczerze, że mnie  bardzo pozytywnie zaskoczył efekt końcowy. Nie, nie prosił o napisanie treści a o wsparcie w uzupełnieniu pewnych elementów, z którymi sam poradzić sobie nie mógł. Dlatego postanowiłem spróbować i spytać ten „najmądrzejszy z bytów” o pomoc w wymyślaniu intryg, historii kryminalnych z przedwojennego Wrocławia. I co wyszło? Nawet nie wiem jak to nazwać, ale niezmiennie mnie to śmieszy.

Poniżej wstawię graficzny zapis rozmowy, ale nie mam pewności, ze na Waszych urządzeniach będzie się on wyświetlał prawidłowo dlatego prośba o pobranie pliku i otworzenie go w programie do przeglądania grafiki (LINK do pliku).

I co sądzicie?

Ja niezmiennie pozostanę przy swoim: „Życie pisze znacznie lepsze scenariusze”. Zatem wracam do pisania przepełniony spokojem, że na razie te nowoczesne wynalazki nie zabiorą mi możliwości wyżywania się kreatywnie nad tekstem.

Trzymajcie kciuki, żeby mnie wena do końca nie opuściła 🙂

Napisano Wpisy inne | Oznaczone jako: | Wstaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Ostatnie wpisy

  • Archiwa

  • Licznik odwiedzin

    • 48
    • 342
    • 972
    • 4 776
    • 739 905