Z ciężkim sercem przychodzi mi donieść, że niestety „Gniewne lato” nie przypadło do gustu kapitule Nagrody Wielkiego Kalibru, która pomimo mocnego ściskania przez Was kciuków uznała, że w 2014r. wydano znacznie lepsze, ciekawsze, bardziej pasjonujące kryminały w tym kraju niż moje opowiadania. Zdaje się, że znają się ludzie na rzeczy więc nie wypada z nimi polemizować. Najwyraźniej jeszcze nie nadszedł mój czas. Nominowanym serdecznie gratuluję, wszystkim tym, którzy mnie wspierali i wierzyli mimo wszystko, że coś mi się uda osiągnąć, gorąco dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie, a ja od dzisiaj, zdaje się, że muszę przerzucić się na wędkowanie czy zbieranie pudełek zapałczanych…
Oczywiście nie wieszam Willego na kołku, nie odpuszczam, nie zamierzam dać się zamieść pod dywan. Nie raz wmawiano mi, że się na niczym nie znam, że niczego nie umiem, a ja i tak wiedziałem swoje. Dlatego pozwolicie, że i tym razem też tak będzie. Będę Was zanudzał kolejnymi opowiadaniami, kolejne miejsca w dawnym Breslau będę eksplorował i się wnioskami dzielił tu czy na FB. Mam nadzieję, że nudzić się nie będziecie 🙂